Gdy mówimy o świadomej kobiecości, mówimy tak naprawdę o ucieleśnianym w materii świetle, mądrości ciała, a nie o mrocznej masie. Podobnie jak w fizyce materia zmierza w kierunku światła...
Czułam, że rosnę. I czułam, jak wraz ze mną, wraz z coraz większym osadzeniem się w decyzji, rośnie ze mną pole kolektywne. Całe Pole Kobiet. Kto czuje ten wie. Miałam takie poczucie, że każda z nas, podjęła ważną decyzję, która umacnia nas wszystkie.