A może by tak urządzić sobie codzienny, domowy warsztat pisarski? Osobisty trening pisania emocji, motywacji i wszystkiego, co ważne dla Ciebie w tym właśnie dniu. Potrzebujesz kalendarza, długopisu i otwartości na własną mądrość.
Dużo łatwiej jest zorganizować „cykl narzekania” – ba! Nawet w ogóle nie trzeba się starać, on zawiązuje się sam. Segmentuje się samoistnie i zwiera szeregi przez osmozę. W cykl wdzięczności trzeba włożyć wysiłek, energię o przeciwległym wektorze.